Wiele z nas staje przed dylematem: ćwiczyć na siłowni czy w domu? I jedno i drugie rozwiązanie ma swoje zalety i wady. Kiedy ćwiczymy w domu, nie mamy problemu z dojazdem na siłownię. Nie musimy sprawdzać godzin odjazdu autobusów ani nerwowo szukać parkingu pod budynkiem z salą ćwiczeń. Ćwiczymy kiedy chcemy. Nie jesteśmy uzależnione od godzin otwarcia siłowni. To ważne, szczególnie kiedy mamy pracę zmianową i na przykład możemy rozpocząć ćwiczenia dopiero po godzinie dziesiątej wieczorem. Jednak w domu może być nam trudno zmotywować się do ćwiczeń. Zawsze będzie kusiło nas coś innego – serial w telewizji, książka, prace w ogrodzie czy po prostu słodkie lenistwo. A kiedy już wybierzemy się na siłownię – nie mamy wyjścia. Musimy ćwiczyć. Przecież w tym celu tutaj przyszliśmy. Każdy musi sam odpowiedzieć na pytanie czy w jego przypadku lepiej będzie zainwestować w rowerek stacjonarny i inny sprzęt do ćwiczeń w domu czy może zakupić karnet na siłownię. Wiele osób twierdzi, że karnet mobilizuje. Nie chcemy stracić wydanych pieniędzy.
